wtorek, 31 stycznia 2012

Śnieg i mrozy ! Dosyć ;/











Dawno się tu nie odzywałam i przyznam ,że zaniedbałam mojego bloga ,a przy okazji i wasze . Bardzo mi smutno ,ale brak czasu ;/ Na szczęście mam ferie i postanawiam to zmienić ;p Nie pisałam tu posta przez te wszystkie śniegi i mrozy ;/ Ojojoj ! Bajce skróciły się spacerki, bo jak wiecie od mrozu pękają psiakom poduszeczki ;/ Bajka sama zresztą biegnie do domu ,kiedy załatwi to co należy. Zresztą teraz akurat nie ma śniegu nawet ,a mróz taki ,że maskara ! Jeszcze nas cieczka nawiedziła ,ale przeszła i jest spoko ;** Na dziś tyle ,bo na prawdę na 'zima' to totalna załamka ! Nie sądzicie ?
PS: Macie fotki ze spacerków ;p

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Spacerek i nasze plany ;)

Heh . Coś nic się nie dzieje w tym życiu , które z każdym dniem przynosi coraz to nowe wyzwania którym trzeba sprostać . Jednak my z Bajką zawsze coś wymyślimy ;p Niemal codziennie chodzimy na spacerki i jakieś tam fotki wygrzebałam z weekendowego spacerku ;] Chciałabym wam też przedstawić moje plany, które w większości znacie z posta ' Obedience i wszystko co z tym sportem związane' . Jednak z tym sportem nam coś nie idzie i po przejrzeniu w waszych komentarzach propozycji psich sportów, poprzestałam na agility. Na razie trenować gdzie nie mam, ale na wiosnę zapisujemy się z Księżniczką na kurs do pobliskiego miasta. Ostatnio jakiś taki byle jaki tor zrobiłam z patyków, opony i kilku innych 'żelastw' ;d Bajka od razu bez smyczy skumała o co chodzi i zaczęła skakać i przechodzić przez przeszkody . Zdjęć ,akurat z tego dnia nie mam ;( Musicie się zadowolić tymi co mam ;p
PS:Wiem na pewno ,że jakiś psi sport musi zawitać w moim i Bajki życiu ! ;]





;d

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Sylwestrowy wyjazd!











Sylwester i psy to nie jest trafne skojarzenie. Zwierzęta zazwyczaj boją się petard, nie lubią głośnej muzyki ,ani nie imprezują ! Ale są takie czworonogi(nawet tu na bloggerze), którym te głośne huki nie przeszkadzają. Bajka akurat należy do tych psiaków, które lubią nawet obszczekać petardy, nie zawsze wiedząc co tak hałasuje. Ten sylwester razem z moją czworonożną przyjaciółką spędziłam w Chorzowie u babci . Nie mogę powiedzieć , że mojej Księżniczce się nie podobało ,bo w te dni była najszczęśliwszym psem na świecie ! W piątek wyruszyłyśmy i wróciłyśmy dzisiaj (poniedziałek) . Wzięłam jednak konga , ponieważ w dzień sylwestra wychodziłyśmy wszystkie (ja,siostra,babcia i moja przyjaciółka , która z nami jechała) na taką imprezę miejską ;p Jednak już od 18.00 strzelały petardy i Bajka szczekała na okno ! Wszyscy się śmiali z mojej małej Księżniczki ! hahaha ! Naładowałam konga i wyszłyśmy . Po powrocie przywitała nas wesoła suczka z kongiem w pyszczku ! Jak było widać , Lalusia w ogóle się nie przejęła głośnymi hukami, tylko smakołykami, które jeszcze po naszym powrocie widniały w czerwonej zabawce ;p W te kilka dni zdążyłyśmy odwiedzić dwa wspaniałe parki ! Ale co ja was będę zanudzać , lepiej opiszą to zdjęcia ! Prezentuję wam także kilka fotek Bajci z moim kotkiem Mikim ;**
PS:Więcej zdjęć w Galerii Bajeczki ! ;p