







Pomyślałam sobie, że skoro nie wiecie do końca co się działo w wakacje opiszę wam je ,a raczej jeden wyjazd o którym zapomniałam wspomnieć ,kiedy jeszcze zajmowałam się blogiem ;]Otóż jakoś w czerwcu koleżanka i jej mama zaprosiły mnie na wieś . Oczywiście zdążyły wspomnieć,że Bajeczka też ma jechać ! Nie będę wam opisywać dokładnie jak przebiegał wyjazd i droga ,ale z góry ;p
Na miejscu stał domek za furtką ,także bezpieczne miejsce dla Bajki. Ona pierwsze co wbiegła szybko i zaczęła badać swoim nochalem obszerny plac. Upłynął dobry tydzień i kilka dni ,kiedy trzeba było wracać. Bajka wyglądała w wiejskim klimacie na zadowoloną;p Mamy kilka fotek ,które wam tu przedstawię ;*